Każdy z nas ma w sobie zasoby do pracy i tworzenia na określonym poziomie. Możemy pracować bardzo długo bez wypoczynku, na określonych obrotach. Jednak w pewnym momencie nasz organizm mówi dość. Zaczynają się objawy przepracowania – bóle głowy, kręgosłupa, nóg, rąk, obniżona koncentracja, spadek wydajności, zniechęcenie, czasami rozkojarzenie, rozdrażnienie. Czasami przepracowanie objawia się silnymi objawami zbliżonymi do depresji, stanami lękowymi. Permanentnemu zmęczeniu towarzyszy kompletny brak energii, zaburzenia snu. Jeśli mamy choć dwa z powyższych objawów, znaczy, że zbliżyliśmy się do granicy przepracowania. I należy poważnie zająć się odpoczywaniem.

W dzisiejszych czasach spotykamy niewiarygodną ilość osób, które mają zaległe urlopy nawet z kilku lat. Praca stała się często sensem życia. Dbanie o karierę nie pozwala iść na urlop. W filmie „Dobry rok” londyński makler mówi, iż nie wolno nawet wspominać o tym, że się idzie na urlop, bo to oznacza koniec kariery. Niestety, żyjemy dziś w czasach, że urlop musimy argumentować potrzebą zachowania zdrowia psychicznego i dobrej wydajności w pracy, a nie traktujemy go jako normalnej części życia, roku, miesiąca i tygodnia pracy.

O odpoczywaniu pisaliśmy już w poprzednich latach. Dziś warto napisać jednak o tym, jak najlepiej odpoczywać.

  • Odpoczywaj minimum 7 dni. Naukowcy przeprowadzili wiele badań nad tym, jak długo powinien trwać urlop, by nastąpiła prawdziwa regeneracja organizmu i moment odstresowania nas od zawodowej rutyny i zadań. Dwa tygodnie to optymalny czas na prawdziwy wypoczynek. Trzytygodniowy wypoczynek może niestety w ostatniej fazie mieć już znamiona myślenia o powrocie do obowiązków i pracy i być już mniej efektywny. Zatem najlepiej wypoczywać od 7 do 14 dni.
  • Zwolnij przed urlopem. Niezmiernie ważne jest, aby na kilka dni przed planowanym urlopem zwolnić nieco w pracy, wchodząc już niejako w tryb urlopowy. Zwykle niestety dzieje się odwrotnie. Mając w perspektywie dni urlopowe, musimy zintensyfikować wysiłek w pracy. Nadrobić to, co nie zostanie zrobione przez nas w czasie urlopu. Zwykle nawet pracodawca zmusza nas do zrealizowania zadań, które mielibyśmy wykonać, nie będąc na urlopie. A potrzeba, by nasz mózg już przed urlopem miał zadatek tego, co go czeka. Wtedy nasz czas wypoczynku realnie zacznie się wcześniej. Niestety potrzebujemy czasu na wyhamowanie z pracy. Tracimy na tym kilka dni z odpoczynku. Jeśli jednak już w ostatnich dniach pracy zwolnimy, zyskujemy pełniejszy wypoczynek.
  • Odpoczywaj, jak lubisz. Nie musisz być aktywny, jeśli nie lubisz. Nie musisz leżeć na plaży lub nad brzegiem basenu, jeśli relaksuje cię wspinanie się w górach, jazda rowerem lub intensywne zwiedzanie. Ważne, byś robił to, co naprawdę ci sprawia przyjemność.
  • Odetnij się od komputera i telefonu. Wie to już nawet małe dziecko, że trzeba się odciąć od Internetu, komputera i telefonu, by nasz mózg wypoczął, dostarczyć mu innych, naturalnych bodźców – obserwację natury, kontakt z bliskimi, z nieznajomymi, kontakt z kulturą, namacalne i realne relacje pozbawione trybu online.
  • Zadbaj o sen. Powinniśmy spać około 8 godzin[1] na dobę, by efektywnie wypoczywać, zasnąć przed północą, by nasz organizm wszedł w głęboki sen. Każda godzina przespana przed północą daje nam dwa razy więcej regeneracji niż taki sam czas przespany po północy. Zatem zadbajmy o dobry sen na urlopie. Nawet jeśli siedzimy do późna z przyjaciółmi, zadbajmy, by kolejny dzień obfitował w odpoczynek, drzemkę lub dłuższy sen następnej nocy.
  • Skup się na czasie, jaki masz. Na życiu tu i teraz. To na urlopie właśnie możemy chłonąć chwile, które być może uciekają nam w codzienności – zachwyt pięknym wschodem słońca, filiżanką kawy o poranku z towarzyszeniem śpiewu ptaków, szumem morza czy kąpielą w jeziorze. Licz te chwile, które masz w czasie odpoczynku. Zatrzymaj się na ich pięknie i wyjątkowości. Łatwiej to zrobić osobom, które żyją na co dzień zasadą carpe diem. Jednak nawet jak nie potrafisz w gonitwie zapracowanych dni złapać piękna, które cię otacza – spróbuj na wakacjach dostrzec piękno drobnych i wielkich rzeczy – natury, zabytków, dźwięków i ciszy, o którą zadbaj w czasie wypoczynku.
  • Koniec urlopu jest kluczowy – buduj wspomnienia. Okazuje się bowiem, że nasz mózg nie umie zgromadzić wszystkich wspomnień z wakacji w taki sposób, jak rejestruje ostatnie wydarzenia z czasu odpoczynku. Zatem warto skupić się na tym, by ostatnie wydarzenia i przeżycia warte były zanotowania i wspomnień. Będziemy bowiem wspominać głównie to, co się dokonało na końcu. Zadbajmy zatem, by ostatnie chwile urlopu były pełne przyjemnych przeżyć i doświadczeń, a po powrocie do domu i do pracy nasz mózg będzie odświeżał głównie te wspomnienia.

Czy istnieje urlop idealny? Czy musimy lecieć na Zanzibar, na koniec świata, by naprawdę odpocząć? Nie zawsze. Najczęściej nie. Siła naszego wypoczynku tkwi w nas samych. Słuchajmy naszego ciała i naszej duszy. Umiejmy zwolnić. Zobaczmy świat wokół nas, a możemy przeżyć urlop idealny.

 

 

 


[1] Dzisiejsze badania wskazują, iż każdy ma inne zapotrzebowanie na sen. Dlatego powinniśmy regulować nasz organizm wg tego zapotrzebowania.  Jednak większość z nas potrzebuje właśnie około 8 godzin.