Przed okresem wakacyjnym każdy z nas marzy o chwili wolnego. Takie myśli prowadzą zazwyczaj do podjęcia jakichś decyzji urlopowych, a co za tym idzie, planowania wyjazdu. Czasami te plany układane są bardzo spontanicznie, innym razem zajmuje to kilka dni, tygodni czy miesięcy. Kiedy już mamy ten mniej lub bardziej szczegółowo ułożony plan, ruszamy na nasz wymarzony urlop, wyjazd. Często okazuje się, że nasze plany muszą zostać zmodernizowane, a czasami zupełnie zmienione. Jedni reagują na takie sytuacje złością, inni strachem, jeszcze inni czują „zew przygody”, a dla niektórych jest to zupełnie obojętne. Pojawia się pytanie – po co planować, skoro i tak wszystko może pójść nie po naszej myśli?

Później wracamy z naszego wymarzonego urlopu, wracamy do rzeczywistości, do codzienności. Zaraz pojawia się kolejna potrzeba planowania, organizacji pracy, układania planu do szkoły naszych dzieci, układania grafiku zajęć na studiach czy planów lekcji w szkole. Kolejny raz okazuje się, że nasze szczegółowo dopracowane plany muszą zostać zmienione – zderzają się z rzeczywistością. Znowu w głowie pojawia się to samo pytanie. Pomimo to ten proces powtarzamy wielokrotnie. Co roku znowu planujemy wyjazdy, co roku znowu poświęcamy wiele godzin na układanie grafików i znowu jesteśmy zdziwieni, zdenerwowani, zestresowani ich zmianami. Więc jak to właściwie jest z tym planowaniem?

Jak każda funkcja poznawcza planowanie ma swój odpowiednik w neuronalnej organizacji procesów mózgowych. Częścią mózgu odpowiedzialną za planowanie i podejmowanie decyzji jest brzuszno-boczna część kory przedczołowej. Jest to region, który kontroluje skomplikowane myśli i podejmowanie decyzji, ale także ustalanie celów, zarządzanie czasem i działanie poznawcze takie jak samokontrola. Ocena tych obszarów pozwala nam zidentyfikować istotne aspekty planowania i zdolność człowieka do codziennego korzystania z planowania. Często do oceny funkcjonowania poznawczego tych umiejętności psycholodzy wykorzystują testy takie jak np. TOL – Tower of London czy też Shallice. Zadania te pozwalają ocenić podejście osoby badanej do zadania, sposób jej działania oraz przewidywanie kolejnych zdarzeń.

O ważnej roli planowania w naszym życiu możemy też wnioskować na podstawie modelu Andersona z 2002 roku, w którym kontrola zachowania oparta jest na czterech filarach: giętkości poznawczej, przetwarzaniu informacji, kontrolującej funkcji uwagi oraz określaniu celu działania, którego podstawą jest planowanie i strategiczna organizacja. Z kolei według teorii Alfreda Bineta inteligencja charakteryzuje się między innymi ukierunkowanym myśleniem – takim, które opiera się na planowaniu procesów myślowych, myśleniem przystosowanym – zaplanowaniem odpowiedniej strategii, myśleniem kontrolnym – dostrzeganiem błędów w swoich obliczeniach/planach.

Planowanie jest zatem nieodzowną częścią naszego życia, która wynika z chęci przystosowania się do sytuacji i uniknięcia przez nasz organizm takich sytuacji, które będą nas narażały na odczucie stresu i stymulowały niepotrzebne negatywne emocje. Prawdopodobnie właśnie dlatego pomimo wielu niespodzianek podczas weryfikacji naszych planów i poczucia zmarnowanego czasu na podjęcie decyzji o planowaniu za każdym razem wracamy do tej czynności. Według Bineta jest to oznaka naszej inteligencji. Wiadomo, że nasze plany prawie nigdy nie są i nie będą doskonałe, jednak z biegiem czasu uczymy się kolejnych wariantów, poznajemy kolejne sytuacje i przy kolejnym planowaniu możemy uwzględnić te nowe zmienne, aby jak najbardziej zbliżyć nasze plany do realiów, które później je weryfikują. A co z naszymi negatywnymi emocjami? Nie możemy się przygotować na wszystkie zmiany, bo życie ciągle nas zaskakuje zarówno negatywnymi, jak i pozytywnymi zdarzeniami. Musimy pamiętać, że nasza reakcja na zmianę planów będzie tym mocniejsza, im bardziej istotny wydaje nam się cel, który staramy się osiągnąć dzięki naszym planom. W wielu sytuacjach nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić, jednak jeżeli mamy zaplanowany wypoczynek, który ma być dla nas odskocznią od codzienności i czasem na regenerację, warto od razu założyć, że nasze plany mogą być płynne. Podczas układania wycieczki, wyjazdu warto uwzględnić takie ramy czasowe, aby zmiana godzin, pogody czy opóźnienia komunikacyjne nie wywoływały skrajnie stresowych sytuacji. Często to nasze podejście do sytuacji decydować będzie o tym, czy nieoczekiwana zmiana planów stanie się nośnikiem złych emocji i problemem, czy też przygodą, która pozostawi wspomnienia.