Często pierwszym skojarzeniem ze słowem „psychologia” jest Freud i psychoanaliza. W psychologii istnieje jednak wiele innych nurtów, gałęzi, które tworzone były w czasie przemian, powodowane różnymi zdarzeniami i związane z doszukiwaniem się przez naukowców deficytów w zakresie poprzednich nurtów. Przykładem takiej psychologii jest psychologia humanistyczna i egzystencjalna, której głównymi przedstawicielami są C. Rogers, A. Maslow, R. May, J.F.T. Bugental, I. Yaloma czy F. Perls. Dzisiaj będziemy mogli przybliżyć sobie główne założenia nurtu humanistycznego

Trochę historii

Psychologia humanistyczna to kierunek psychologiczny, który zrodził się w latach 50. XX wieku. Sama nazwa tego nurtu pochodzi od tytułu periodyku A. Suticha z 1961 roku, który w 1961 roku stworzył czasopismo „Journal of Humanistic Psychology”. Pod koniec lat 50. zaczęła formować się nowa „siła”, która chciała rozpropagować nurt humanistyczny. W 1957 i 1958 roku na zaproszenie A. Maslowa oraz C. Moustaka w Detroit odbyły się dwa spotkania psychologów zainteresowanych założeniem profesjonalnego stowarzyszenia poświęconego humanistycznej wizji. Omówili tematy, takie jak samorealizacja, zdrowie psychiczne, kreatywność, wewnętrzna natura, wreszcie bycie i stawanie się, indywidualność i znaczenie, które ich zdaniem mogły stać się głównymi elementami nowego podejścia – podejścia humanistycznego. Po tych spotkaniach zaczęły kształtować się główne filary psychologii humanistycznej i humanistycznego podejścia do terapii. Rozmowy pozwoliły naukowcom na sformułowanie 4 głównych założeń nowego podejścia:

  1. O naturze człowieka – każdy powinien uwierzyć, że ma w sobie pozytywne zasoby i możliwości, które powinien rozpoznawać i urzeczywistniać.
  2. O roli społeczeństwa – na jednostkę mają wpływ wymagania otoczenia, które mogą hamować i frustrować, co może doprowadzać do trudności w samorealizacji – kultura i społeczeństwo pokazują człowiekowi „zniekształcone sposoby istnienia” (Bugental).
  3. Fenomenologia – koncentracja na świadomym doświadczeniu zdarzeń wewnętrznych i zewnętrznych, na tym, co w danej chwili, tu i teraz, w organizmie i wokół niego zachodzi. Bycie świadomym – pozostawanie w kontakcie z własnym doświadczeniem.
  4. Subiektywizm – świadomość własnego doświadczenia jest jedynym kryterium poznania – rzeczywistości i samego siebie.

Koncepcja zdrowia A. Maslowa

A. Maslow, który uważany jest za jednego z założycieli psychologii humanistycznej, w swoich praca skupił się na motywacji, która jest oparta na hierarchicznej organizacji potrzeb. Jego głównym założeniem było to, że potrzeby są naturalne i pozytywne, a to kultura utrudnia i uniemożliwia ich realizację. Zatem terapia powinna polegać na oddziaływaniu na otoczenie blokujące rozwój i na te wzorce kultury, które go zaburzają. Stworzył on piramidę potrzeb, którą możemy podzielić na dwa sposoby:

1. Potrzeby niższego rzędu (potrzeby fizjologiczne oraz potrzeba bezpieczeństwa) i potrzeby wyższego rzędu (potrzeba przynależności do grupy, potrzeba uznania, potrzeba samorealizacji).

2. Potrzeby odczuwalnych braków, do których zaliczymy – potrzeby fizjologiczne, potrzebę bezpieczeństwa, potrzebę przynależności do grupy oraz potrzebę uznania i potrzebę rozwoju, do której wliczymy tylko potrzebę samorealizacji.

Według Maslowa samorealizacja jest przejawem pełnego spełnienia jednostki – w sposób całkowicie zgodny z samym sobą, co łączy się z uwolnieniem od narzuconych przez kulturę i siebie samego ograniczeń. Potrzeba ta nie zostaje jednak nigdy w pełni zaspokojona ze względu na naturę człowieka, który pragnie ciągłego rozwoju. Jednak aby osiągnąć samorealizację, trzeba najpierw „wspiąć” się po piramidzie potrzeb. Nie możemy przejść z jednego stopnia piramidy na inny, zanim nie osiągniemy spełnienia na poprzednim jej stopniu – bez zapewnienia potrzeb niższego rzędu nie możemy realizować potrzeb wyższego rzędu i się rozwijać.

Terapia według C. Rogersa

„Założeniem nietypowym dla dzisiejszej psychologii jest to, że subiektywna istota ludzka ma ważną wartość, która jest podstawowa; że bez względu na to, jak może być etykietowana i oceniana, jest przede wszystkim i najgłębiej osobą ludzką” ~ C. Rogers.

Rogers zwrócił uwagę, że aby dobrze poprowadzić terapię, należy skupić się na konkretnej jednostce, jej bezwarunkowej akceptacji, jej wydarzeniach z życia. Terapia skoncentrowana na osobie powinna skupiać się na tworzeniu warunków, które spowodują zmianę w sposobie spostrzegania siebie i otoczenia, poprawiają samoocenę, powodują spójność w Ja – sprzyja odblokowaniu energii organizmicznej do urzeczywistniania siebie. Rola terapeuty w takiej sytuacji to pomoc jednostce w otwartym postrzeganiu swoich doświadczeń i odnajdowaniu zasobów, które pomogą w radzeniu sobie w sytuacjach problematycznych.

I co dalej?

Podejście A. Maslowa oraz C. Rogersa skłoniło także innych badaczy do pochylenia się nad złożonością człowieka jako jednostki niepowtarzalnej i wyjątkowej. Doprowadziło to do dalszego rozwoju psychologii humanistycznej oraz egzystencjalnej i nowych nurtów psychoterapii takich jak np. Gestalt. O tym, co działo się dalej, będziemy mogli przeczytać już za tydzień.