Mimo że Polacy coraz bardziej rozumieją potrzebę dbania o swoje zdrowie psychiczne, to uprzedzenie związane z wizytą u psychologa oraz stygmatyzacja panująca wśród starszych i mniejszych komórek społecznych odstrasza ludzi od skorzystania z profesjonalnej pomocy. Co gorsza, z danych GUS wynika, że aż 40 procent Polaków szuka porad dotyczących zdrowia psychicznego w Internecie, gdzie często nie mamy możliwości weryfikacji kwalifikacji oraz kompetencji danej osoby. W tej kwestii wypowiada się między innymi psycholog biznesu Małgorzata Głowacka-Pędras, która podkreśla, że „(…) Skutki porad domorosłych psychoterapeutów mogą być dla pacjentów opłakane i poważnie nadwyrężyć zaufanie do porad udzielanych na odległość. Niesłusznie, bo profesjonalna cyberterapia może pomóc wielu osobom, dla których udanie się do stacjonarnego gabinetu z różnych powodów jest niemożliwe”. Według danych szacowanych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii na zaburzenia psychiczne cierpi w Polsce prawie 8 milionów osób, wliczając dzieci i młodzież ta liczba wzrasta nawet do 12 milionów. Niepokojące są także statystyki dotyczące wzrostu zaburzeń psychicznych i neurologicznych wynikających z okresu panującej pandemii Covid-19.
Warto zaznaczyć również, że ogólny lęk przed wizytą u psychologa sprawia, że duża część Polaków nie ma pojęcia o bardzo prężnie rozwijających się nurtach psychologii związanych z rehabilitacją neurologiczną czy też diagnozą funkcji poznawczych. Mowa tutaj o zawodzie neuropsychologa.
Kim jest neuropsycholog?
Neuropsycholog to osoba, która – za pomocą specjalnie wystandaryzowanych i dostosowanych narzędzi do badania konkretnej funkcji poznawczej – skupia się na fizycznej funkcjonalności i przebiegu nieprawidłowości neuronalnych mózgu, aby wyjaśniać zachowania człowieka. Patrzenie od tej strony na zaistniały problem może przybliżać nas do wykrywania potencjalnych chorób wpływających na funkcjonowanie naszego mózgu. Jak podkreśla prof. Emilia Łojek, kierownik Katedry Neuropsychologii Wydziału Psychologii UW, „Zaburzenia neurologiczne zwykle kojarzone są z seniorami, tymczasem mogą wystąpić także u młodszych osób, np. wskutek urazu głowy czy udaru mózgu. Jeszcze mniejsza jest świadomość tego, że do zaburzeń pracy mózgu może dochodzić w przebiegu chorób płuc, serca, nerek, cukrzycy czy chorób zakaźnych oraz endokrynologicznych”.
W przeszłości, przy braku lepiej rozwiniętych metod diagnostycznych, takich jak np. MRI czy TK, badania neuropsychologiczne pomagały w lokalizacji ogniska problemu czy też określeniu i doprecyzowaniu dysfunkcji. W dzisiejszych czasach stosuje się diagnozę funkcjonalną, która polega na zbadaniu i opisie poziomu osłabienia danej funkcji poznawczej.
W rozmowie z Rynkiem Zdrowia, Ilona Bidzan Bluma, specjalista psychologii klinicznej, neuropsycholog, opowiedziała o tym, jak przyszli do niej ojciec z córką, u której doszło do pęknięcia tętniaka w mózgu, a po zabiegu neurochirurgicznym pojawiły się m.in. problemy z pamięcią. Mężczyzna dopiero po dłuższym czasie od wykonania operacji dowiedział się o istnieniu neuropsychologów i możliwej rehabilitacji. Skąd? Z telewizji śniadaniowej. Jest to ogromny problem, bo przystąpienie do jak najszybszej terapii w takich sytuacjach może rzutować na okres rekonwalescencji, szczególnie u osób młodszych. Pojęcie neuropsychologa w Polsce funkcjonuje zazwyczaj tylko w środowisku fachowców, a przez problemy z jednoznacznym doprecyzowaniem nadania tytułu neuropsychologa dochodzi do wielu zamętów komunikacyjnych.
Neuropsycholog na oddziale
Przez brak wiedzy pacjentów, że istnieje taki zawód jak neuropsycholog, w ośrodkach szpitalnych, w których na oddziale zatrudniony jest neuropsycholog, istnieje powszechny lęk przed rozmową. Pacjenci kojarzą osobę psychologa jako kogoś, kto rozmawia z osobami chorymi psychicznie, a nie chcą być za takich uważani: „Psycholog, ale dlaczego? Przecież ja jestem normalny”. Taka postawa może utrudniać przeprowadzenie rzetelnych badań z zakresu działania funkcji poznawczych, bo obawa osoby badanej przed wykonywaniem testów sprawia, że badany w każdej procedurze doszukuje się „oceny jego normalności”. Poprawne przeprowadzenie testów w odpowiednich warunkach, przed i po operacji, może pomóc pacjentom w odpowiedniej rekonwalescencji i ocenie funkcjonalności procesów mózgowych po zabiegu. Zakres testów neuropsychologicznych dotyczy takich obszarów, jak:
- Funkcje językowe (zdolność rozumienia, mechanika mowy, zdolność nazywania czy fluencja słowna)
- Procesów uwagi (koncentracja, przerzutność, selektywność)
- Poziomu orientacji autopsychicznej i allopsychicznej
- Procesów pamięci (zdolność zapamiętywania, uczenia się, przechowywania w pamięci czy też wydobywania z pamięci)
- Procesów wzrokowo-przestrzennych (gnozja wzrokowa, orientacja przestrzenna, zdolności konstrukcyjne)
- Funkcji wykonawczych (planowanie, kontrolowanie, modyfikacja przebiegu różnych procesów poznawczych w zależności od zmienności środowiska)
- Myślenie abstrakcyjne.
Dlaczego tak się dzieje?
Przez problem związany z uświadamianiem prawdziwej roli psychologa, a także wciąż panującym przekonaniem, że pójście do psychologa jest równoznaczne z określeniem siebie jako osoby nienormalnej. Problemem jest także dalej niedoprecyzowany przepis dotyczący tytułu psychologa w Polsce.
Jak podkreśla prof. Halina Sienkiewicz-Jarosz, dyrektor IPiN, bardzo ważna jest kwestia włączenia zawodu psychologa (w tym specjalisty neuropsychologa) do zawodów medycznych. Natomiast dr Bala wspomina o prowadzeniu kampanii społecznych przybliżających dorosłym oraz młodzieży ten zawód. Dzięki temu więcej osób mogłoby szukać pomocy, zamiast biernie akceptować swoją niesprawność.
Musimy także pamiętać, że wcześniejsza diagnostyka i pomoc rehabilitacyjna przy chorobach o charakterze neurologicznym zmniejszają nakłady na pomoc dla osób, które skazane są na trwałą niepełnosprawność związaną z deficytami poznawczymi, rzutującymi nie tylko na pracę tych osób, ale także na życie codzienne, a przede wszystkim rodzinne.
Źródła:
RynekZdrowia.pl, Mp.pl, Rynekaptek.pl, PAP, Neuropsychologia.org, stat.gov.pl