Z utęsknieniem czekaliśmy na ciepłe dni. Tego roku pogoda przyszła nieco później niż zwykle. Ale za to od razu dostaliśmy dużą dawkę słońca i upału. Okazuje się, że nie każdy z nas dobrze to znosi. Duża różnica temperatur przynosi też zmiany ciśnienia, a co za tym idzie: częste bóle głowy i charakterystyczny rodzaj zmęczenia, a nawet senność. Co zrobić, by w upalne dni, takie jak teraz, czuć się dobrze i być wypoczętym?

Pij dużo wody

W czasie upałów nasz organizm traci dużo płynów. Za mało wody w organizmie lub jej gwałtowny spadek może prowadzić nie tylko do odwodnienia, omdlenia, ale nawet do kłopotów z sercem. Powinniśmy więc płyny uzupełniać i cały czas mieć pod ręką dzbanek lub butelkę wody. Ile powinniśmy pić wody? Normalnie 1,5 litra dziennie, ale w upały na pewno ponad 2 litry.

Dlaczego warto pić wodę, a nie inne napoje? Unikanie kawy jest zrozumiałe, bo kawa jest moczopędna i dodatkowo odwadniamy organizm. Unikaj też napojów gazowanych, słodzonych. One nie gaszą pragnienia, ale je powodują. A cukier dostarczany w nadmiarze do organizmu powoduje skoki cukru i insuliny, a tym samym złe samopoczucie.

Jaka woda będzie najlepsza? Czysta. Mineralna lub źródlana.

Możemy też pić soki owocowe – świeżo wyciskane, nie sztucznie słodzone. Ale cukrzycy muszą z nimi uważać.

Schładzaj organizm

Jeśli masz możliwość – pracujesz w domu – weź prysznic w ciągu dnia. Pracuj w wywietrzonym pomieszczeniu. Należy jednak uważać na klimatyzację, bowiem zbyt gwałtowne obniżanie temperatury może prowadzić do infekcji. Jeśli masz wiatrak – używaj go. Jeśli pracujesz w pomieszczeniu bezpośrednio wystawionym na ostre południowe słońce – warto na około 2 godziny zasłonić choć część okna. Nie na cały dzień i nie całe, ale tak, by temperatura w pomieszczeniu nie rosła.

Ubieraj się odpowiednio

Jednym z największych błędów jest sposób ubierania się. Należy nosić przewiewne (a nie przylegające do ciała) ubrania – bawełniane lub wełniane typu cool wool. Pocenie się może nas pozbawić nawet kilku litrów wody z organizmu dziennie. Unikajmy sztucznych, dopasowanych ubrań. Jeśli w pracy obwiązuje cię dress code – poszukaj ubrań odpowiadających normom w pracy, ale z odpowiednich materiałów. To samo dotyczy obuwia. Jeśli musisz nosić pełne obuwie do pracy, np. na spotkania z klientem, może możesz jednak, gdy nie masz spotkań, mieć buty na zmianę – do biurka. Buty typu sandały będą na upały najlepsze.

Jeśli nie musisz – nie wychodź

Nie zaleca się wychodzenia w najostrzejsze słońce. Szczególnie dzieciom i starszym. Jeśli możesz, pracuj w pomieszczeniu. Jeśli pracujesz na powietrzu – zrób w największy upał przerwę. Osłaniaj głowę czapką z daszkiem oraz używaj kremów z filtrem minimum 30.

Nie pij alkoholu

Mamy takie przeświadczenie, że zimne piwo w upał ugasi nasze pragnienie. Niestety poza niewątpliwą przyjemnością picia chłodnego napoju, nie ugasi naszego pragnienia, co więcej nasz organizm będzie potrzebował więcej energii na przerobienie alkoholu. Zwiększenie krążenia krwi, rozszerzenie naczyń krwionośnych powoduje podniesienie ciśnienia krwi. Upał i alkohol mogą prowadzić nawet do udaru.

Jedz lekkostrawnie

W czasie upałów niezwykle ważne jest to, czym się odżywiamy. Jedzenie lekkostrawne, duża ilość warzyw i owoców oraz unikanie ciężkich, smażonych potraw ułatwi naszemu organizmowi pracę. Myślmy, by odciążyć organizm. Także w metabolizmie. Gotowanie na parze, lekkie, warzywne, nawet chłodne zupy wystarczająco wyposażą nas w energię. Jedzmy też warzywa i owoce mające dużo wody i mikroelementów, takie jak pomidory, ogórki, arbuzy.

Odpoczywaj w cieniu i wieczorem lub wcześnie rano

Jeśli masz ogród lub blisko do lasu, idź na spacer i odpoczywaj w naturalnym cieniu drzew i roślin. To nie tylko doskonała przestrzeń z niższą temperaturą (nawet o 10 stopni Celsjusza), ale także więcej tlenu i kojącego zapachu, koloru drzew. Jeśli nie masz ogrodu, a miejską namiastką oazy zieleni jest twój balkon, zadbaj o rośliny. Wieczorem szczególnie korzystaj z odpoczynku na świeżym powietrzu. Im więcej masz roślin na balkonie, tym lepiej. Jeśli nie masz nawet balkonu, korzystaj też z chłodniejszych poranków. Idź na krótki spacer z psem, wcześnie rano po zakupy, by skorzystać z chwil, gdy nie ma tak palącego słońca. Czasami warto pojechać do miejskiego parku, szczególnie dużego, który ma duży drzewostan.

Odłóż cięższe prace na potem

W trakcie upałów bądź dla siebie łagodny. Zaplanowane ciężkie fizyczne prace odłóż na kilka dni. Zafunduj sobie więcej relaksu i odpoczynku. Organizm tego potrzebuje. Jeśli jednak upały trwają, a ty musisz pracować na najwyższych obrotach – może warto pomyśleć o zmianie systemu pracy. To, co możesz wykonywać zdalnie, zrób wieczorem lub wcześnie rano, a w czasie godzin południowych odpocznij. Pamiętaj jednak, że nawet taka zmiana może źle wpłynąć na efektywność w pracy. Dlatego bądźmy dla siebie samych w takim czasie wyrozumiali.

A co najważniejsze, wsłuchajmy się w swój organizm i umysł. Dajmy mu to, czego potrzebuje, by czuć się dobrze i lekko. Zadbaj też o mieszkanie: wietrzenie w nocy, zasłanianie okien od południa, częściej zmieniaj pościel. Pamiętaj o zwierzętach, jeśli masz je w domu. One też potrzebują chłodu i dużo wody.

Ale korzystajmy też ze słońca. Powinniśmy 20 minut dziennie poddawać się ekspozycji na promienie słoneczne. Witamina D najlepiej wchłania się w okolicach południa. 20 minut przez 6 tygodni wyrówna niedobory tej drogocennej witaminy. Wystarczy być w T-shircie i krótkich spodenkach. Trzeba jednak uważać. Ochrona głowy i pilnowanie czasu są ważne. Witamina D wchłaniana do organizmu nie tylko uodparnia nas, ale i powoduje wchłanianie się wapnia i fosforu w kościach.

Zatem korzystajmy z pięknej pogody, pamiętając o potrzebach naszego organizmu.