22 lipca obchodziliśmy Światowy Dzień Mózgu. Wśród wielu niecodziennych świąt dzień ten zdecydowanie wart jest uwagi i świętowania nie tylko od święta. Światowy Dzień Mózgu ustanowiono w 1957 roku na pamiątkę założenia Światowej Federacji Neurologii podczas Międzynarodowego Kongresu Neurologicznego w Brukseli. Cel tego święta jest ważny i pożyteczny – zainteresować społeczeństwa zagadnieniami związanymi z funkcjonowaniem mózgu. Coraz mocniej bowiem dociera do nas prawda, że to od mózgu zależy dobrostan każdego z nas, nie tylko seniora. Ale aby mądrze dbać o swój mózg, potrzebna jest edukacja, wiedza o tym, jak mózg działa, co mu szkodzi, co służy. Organizatorom tego dnia zależy na budzeniu świadomości, że dla dobrostanu psychicznego, społecznego i fizycznego niezbędne jest zdrowie mózgu, oraz przekonanie nas, że mamy realny wpływ na ten kluczowy organ, dzięki czemu wielu chorobom możemy zapobiegać.

Co zatem sami możemy zrobić, aby zadbać o swój mózg?

Badania kontrolne

To podstawa dbania o mózg – regularne sprawdzanie poziomu cukru, cholesterolu, mierzenie ciśnienia. Ważne też, aby jak najszybciej leczyć takie choroby, jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu serca.

Odpowiednio zbilansowana dieta

Jesteśmy tym, co jemy. To pierwsza ważna prawda. A druga to ta, że mózg nie magazynuje substancji odżywczych. Oznacza to, że musimy pamiętać, aby dostarczyć mu niezbędnego paliwa. Należy jeść zgodnie z piramidą żywieniową, której podstawę stanowią warzywa, zwłaszcza zielone. Niezwykle ważne są dobre tłuszcze. Mózg w 60 procentach składa się z tłuszczu, nie może więc bez niego prawidłowo pracować. Potrzebuje m.in. nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, w które bogate są np. ryby.

Ludzki mózg potrzebuje też glukozy zawartej w węglowodanach, gdyż zużywa aż 25 procent energii, którą dostarczamy organizmowi. Należy jednak sięgać po węglowodany najbardziej wartościowe, a zdecydowanie ograniczyć do minimum cukry proste występujące w słodyczach, słodzonych napojach.

Dostateczna ilość snu

To podstawa, gdyż podczas snu mózg naprawia wszystkie mikrouszkodzenia, czyści się ze związków chemicznych, które mogą gromadzić się w nim podczas jego aktywności w ciągu dnia i selekcjonuje informacje nabyte w ciągu dnia. Dlatego chroniczne niewyspanie może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w mózgu, sprzyjać rozwojowi choroby Alzheimera, a nawet doprowadzić do poważnych objawów schizofrenicznych. Mózg człowieka jest w stanie wytrzymać bez snu do około 100 godzin. Sen to fundamentalny warunek pełnej regeneracji naszego mózgu.

Systematyczna aktywność fizyczna

Ćwiczenia mają istotny wpływ na prawidłową pracę mózgu. W trakcie wysiłku fizycznego ukrwienie mózgu zwiększa się średnio o 25 procent w stosunku do stanu wyjściowego, co powodują zwiększenie przepływu krwi przez mózg, a tym samym lepsze zaopatrzenie mózgu w tlen i substancje odżywcze. Pod wpływem ruchu w mózgu tworzą się też nowe komórki nerwowe. Ruch wpływa także pozytywnie na plastyczność mózgu i utrzymanie funkcji poznawczych.

Systematyczna aktywność intelektualna

Mózg można (i należy) gimnastykować poprzez słuchanie muzyki, grę na instrumencie, rozwijanie hobby i pasji, naukę języków obcych, rozwiązywanie krzyżówek, zagadek logicznych czy łamigłówek lub szukanie nowych informacji w Internecie. Ale uwaga! Grozi nam efekt Google, czyli tendencja do zapominania informacji, które możemy łatwo odnaleźć w Internecie. Badacze donoszą, że korzystanie z przeglądarek internetowych może pogarszać pamięć właśnie dlatego, że mózg uczy się, że potrzebne informacje ma na wyciągnięcie ręki i nie musi wkładać wysiłku w ich zapamiętywanie.

Należy też właściwie rozumieć, na czym polega odpoczynek dla mózgu – bynajmniej nie na nicnierobieniu. Wykonywanie nieangażujących czynności, np. bezmyślne wpatrywanie się w telewizor lub myślenie o niebieskich migdałach może powodować powolne ograniczanie naszych zdolności umysłowych. Zdecydowanie lepiej w czasie wolnym wykonywać jakąś aktywność angażującą nasz mózg, np. czytać książki. Choć oczywiście przy objawach przebodźcowania należy zadbać o wyciszenie, np. poprzez mindfulness.

Wszystkie te działania to niejako robienie zapasów – poznawczych, funkcjonalnych. To taka rezerwa do wykorzystania w momencie, kiedy zaczną się pojawiać pierwsze braki. Mogą się okazać niezwykle cenne. Warto włożyć wysiłek w edukację, aktywność fizyczną, kontakty społeczne, które utrzymują mózg w dobrej formie, aby zadbać o jakość życia, spowolnić lub odroczyć choroby otępienne.