Chyba niesprawiedliwością by było, gdybyśmy patrzyli na osoby z niskim poczuciem własnej wartości, niepewne siebie tylko przez pryzmat ich trudnych zachowań. Najczęściej prawda o takich osobach leży pośrodku. Trudne zachowania jako strategie obronne nie zawsze bowiem przybierają tak radykalne kształty. Czasami przyjmują łagodniejszą formę i choć nadal wiążą się z dużym cierpieniem i wysiłkiem tychże osób, to przez otoczenie mogą być odbierane jako coś bardzo pozytywnego, a nawet cennego. Co dobrego zatem mają w sobie osoby z niskim poczuciem własnej wartości? Czy ich słabości mogą jednocześnie stawać się ich siłą? Spróbujmy spojrzeć na sprawę właśnie od tej drugiej, pozytywnej strony.

Wiemy już, że osoby z niskim poczuciem własnej wartości stosują strategię dążenia do harmonii. Za wszelką cenę starają się unikać konfliktów, więc są chętne do współpracy, swoje odmienne zdanie zachowują dla siebie, starają się spełnić oczekiwania innych. Jasną stroną takiej postawy jest to, że stają się pomocne, mocno wyczulone na potrzeby innych, nastawione na innych, a przez to zdolne to większej empatii. Stają się dzięki swojej słabości doskonałymi słuchaczami i powiernikami. Są więc lubiane i dobrze odbierane.

Z kolei lęk przed popełnieniem błędu i podejmowaniem złych decyzji prowadzi do tego, że osoby takie starają się tych błędów unikać. Jasną stroną takiej postawy jest faktycznie mniejsza liczba tych błędów. Osoby takie wkładają bowiem dużo wysiłku i skrupulatności, aby na przykład właściwie wykonać swoje obowiązki zawodowe. Stają się więc cennymi, pracowitymi, zaangażowanymi pracownikami. Są także cenione przez innych współpracowników, ponieważ nie mają tendencji przywódczych, aspiracji do rywalizowania czy wywyższania się.

Z kolei lęk przed podjęciem błędnej decyzji może prowadzić do szczególnej roztropności, dokładnej analizy, do niepodejmowania decyzji pochopnie, w emocjach. Często wiąże się to z umiejętnością zdania się na decyzję innych, a więc z pozwoleniem na to, by ich niedostatki mógł uzupełnić ktoś inny. Jest to cenna i mądra postawa życiowa. Takie osoby mają też w sobie – właśnie ze względu na swoją niepewność – na tyle dużo pokory, że nie boję się pytać innych o to, czego nie wiedzą, prosić o radę, konsultować, szukać najlepszych rozwiązań. Może to owocować rzeczywiście mądrymi i dojrzałymi decyzjami. Osoby z niskim poczuciem własnej wartości nie porywają się też na zadania ponad swoje siły albo potrafią szybciej wycofać się z działań, które nie przynoszą efektów, a więc poddają się we właściwym momencie, często przed narobieniem nieodwracalnych szkód. Są też odporniejsze na porażki i niepowodzenia, choćby przez to, że stale ich wypatrują i nastrajają swój organizm na oswajanie się z nimi.

Inna właściwość osób z niską samooceną to niezdolność do bycia asertywnym, do powiedzenia komuś innemu „nie”. Paradoksalnie wada ta może prowadzić czasami do większego dobra, do uczynności, gotowości do pomocy, oczywiście być może kosztem własnego komfortu, ale z korzyścią dla innych, często potrzebujących wsparcia.

Widzimy więc, że niskie poczucie własnej wartości – choć dla osoby dotkniętej tym problemem jest trudne, uciążliwe, wymaga ogromnego wkładu energii w codzienne funkcjonowanie – ma w sobie zalążki pozytywne, które także należy dostrzec. Pierwszym bowiem krokiem do poradzenia sobie z niskim poczuciem własnej wartości jest zaakceptowanie swojej niepewności, zobaczenie, że to nie koniec świata i nie samo zło, przyjęcie siebie takiego, jakim się jest. Wydaje się, że łatwiej o taką postawę, właśnie kiedy zobaczy się jasną stronę niskiego poczucia własnej wartości.