Jak rozwiązywać trudne problemy w sposób nieszablonowy? Jak się rozwijać i nie stać w miejscu? Odpowiedzią może być myślenie nieszablonowe. Jak się go nauczyć? Jak wychodzić poza schematy, które nas wiążą? Ostatecznie chodzi o to, by do tego, co nas spotyka, podchodzić kreatywnie i twórczo. Wyjść poza utartą ścieżkę, która jest obciążona naszymi przyzwyczajeniami i obarczona efektem, jaki już znamy. Jeśli szukamy takich rozwiązań, to znaczy, że potrzebujemy rozwoju i innowacyjności. To znaczy, że chcemy iść inną ścieżką niż tylko logicznym sposobem rozwiązywania trudności. To znaczy, że oczekujemy wykorzystania większych zasobów naszego potencjału oraz oczekujemy więcej i innych efektów niż zwykle. Zatem jak to osiągnąć? Oto kilka ścieżek, które pomogą nam w takim podejściu.

1) Uświadom sobie, że żyjemy w utartych schematach myślowych

Taka świadomość już jest pierwszym krokiem do innego podejścia. Warto pomyśleć, że podejście, które zwykle nam towarzyszy, jest logicznym rozwiązaniem danej sprawy. Przeanalizowanie tego, jak zwykle działamy, już jest wkroczeniem w nowe obszary myślenia. Dominowanie w naszym myśleniu utartych schematów i idei jest jak zakotwiczony statek. Jeśli choć trochę podniesiemy tę kotwicę, już uzyskamy więcej wolności i spuścimy nasz umysł ze smyczy.

2) Spróbuj spojrzeć na problem z wielu stron

Samo uświadomienie sobie schematu i tradycyjnego sposobu podejścia do spraw to za mało, by pójść ścieżką innowacyjności. Potrzeba nam spojrzenia na sprawę z wielu stron. Daj sobie czas — zapisuj różne podejścia, nawet te szalone, nielogiczne. Pytaj innych i zapisuj ich sposoby. Jeśli możesz, zrób swoistą burzę mózgów. Podaj swoje myślenie w wątpliwość i doceniaj bodźce płynące spoza ciebie. Obserwuj rzeczywistość i inne propozycje.

3) Zaneguj tradycyjną ścieżkę rozwiązania

Warto poważnie podać w wątpliwość swój dotychczasowy sposób rozwiązywania problemu. Odrzucić go i wręcz zanegować. Pobudzić umysł, aby skierować go na inne tory. Stanąć wobec tabula rasa. Nasz umysł lubi utarte ścieżki rozwiązań, bo zna schemat. Rozleniwia się więc, bo nasze drogi energetyczne w mózgu są już utrwalone. Jednak aby to zrobić, musimy się wybić ze schematu. Jak to zrobić? Spróbuj zadać pytanie, wykorzystując słówko „nie”. Na przykład: „Nie umiem rozmawiać szefem”. Spróbuj się zastanowić: „Dlaczego kolega z pokoju NIE ma problemów w rozmowie z szefem?”. Na pewno da ci to lepszy ogląd sytuacji i pozwoli odkryć w sobie obszary, których sobie nie uświadamiasz, oraz znaleźć inne podejście i rozwiązanie.

4) Pozwól sobie na błąd

Może się to okazać trudniejsze niż cokolwiek innego. Dlatego że w myśleniu logicznym eliminujemy największą ilość błędów, jakie się da. A w twórczym, innowacyjnym myśleniu świadomie pozwalamy sobie na błędy. W twórczym myśleniu wypróbowujemy różne rozwiązania. Liczy się bowiem przede wszystkim efekt, a nie dojście do niego. Zatem świadomie pozwalamy sobie na błędy, na inne ścieżki osiągania celu.

5) Zdaj się na przypadek

Czasami wydaje nam się, że nasze logiczne myślenie i kontrolowanie sytuacji wyklucza dopuszczanie przypadku do naszego sposobu działania. Jednak każdy z nas przeżył na pewno sytuację, w której to właśnie przypadek zadecydował o czyimś losie czy rozwiązaniu trudnej sprawy. Spotkanie kogoś, przez przypadek, dało nam nagły zwrot akcji i zaprowadziło nas w obszary, których się nie spodziewaliśmy. Spróbujmy otworzyć się na świat i rzeczywistość, który współdziała z nami, nie spodziewając się niczego. Trochę jak w zabawie, w której dziecko nie oczekuje utartego schematu, ale jest otwarte na to, co przyniesie mu jego działanie, doświadczanie rzeczywistości. Nie chce czegoś konkretnego, ale oczekuje pojawienia się nowych idei. Jest otwarte na to, co nowe i nieprzewidywalne. Odczuwa radość z tworzenia i podążania za intuicją, emocjami i przyjemnością. Zdanie się więc na przypadek to otwarcie umysłu na to, co przychodzi do nas z zewnątrz. Potraktujmy nasz problem czy sprawę do rozwiązania jako otwartą książkę. Pozwólmy sobie na podejście jak w zabawie.

6) Wyszukuj problemów tam, gdzie ich nie dostrzegałeś

To nie tylko podanie w wątpliwość tradycyjnego sposobu podejścia, ale i niewygoda spowodowana stagnacją i brakiem rozwoju. Zacznij, poprzez zadawanie pytań, podejmować wysiłek szukania i analizowania tego, co masz. Od problemu po efekty, jakie osiągasz przy ich rozwiązywaniu. Wyszukuj obszary sporne. Te, z których nie jesteś zadowolony. Zadawaj pytania niewygodne i takie, których wcześniej nie dostrzegałeś.

Jeśli zaczniesz zadawać pytania, uciekać od schematów myślowych, dasz dojść do głosu innym rozwiązaniom, posłuchasz głosu nie tylko swojego, ale i innych, zdasz się na intuicję, przypadek i otworzysz na twórcze myślenie, może zajdziesz tam, dokąd się nie spodziewałeś. Zaczniesz się rozwijać tak, jak się nie spodziewałeś, a może nawet zyskasz lepszą jakość życia – radość życia, które jest niepowtarzalne i unikatowe. Życzymy wam tego dziś, na kolejne dni, tygodnie i miesiące.