Człowiek to homo loquens, czyli osoba mówiąca. Człowiek rodzi się z językiem, istnieje w nim i przez niego. Co więcej, w języku osiąga swoją człowieczą pełnię. Język towarzyszy człowiekowi w poznawaniu świata, odkrywaniu prawdy i w działaniu. Poprzez język może on definiować siebie, tworzyć własną tożsamość, rozwijać osobowość, porządkować doświadczenia i budować kulturę. Może poprzez rozmowę uczestniczyć w doświadczeniu innych i dzielić się z nimi swoim. Może też zmieniać świat. Robi to przecież nie tylko przez fizyczne działanie, ale także przez język. Bez świadomości językowej trudno o wydobycie jego bogactwa. Trzeba by przywołać chociaż podstawowe aspekty naszego językowego funkcjonowania.
Język nie jest właściwy tylko dla określonej grupy społecznej. Zawsze jest też charakterystyczny dla danej jednostki i wiele o niej mówi. Idiolekt, bo o nim mowa, to właśnie zbiór nawyków językowych danej osoby w danym czasie. Na idiolekt wpływa wiele czynników, przede wszystkim czas. Język bowiem zmienia się w ciągu życia w zależności od doświadczeń, zdobywanej wiedzy, przyjmowanych ról społecznych. To dobra wiadomość dla nas. Zależy też od środowiska. Człowiek, wchodząc w życie społeczne, podlega wpływowi innych, a więc język odzwierciedla całą gamę różnych dostępnych i zaczerpniętych z różnych środowisk form językowych, tym bogatszą, im bardziej aktywna życiowo jest dana osoba. Jednostki, które żyją w zamkniętych społecznościach, prezentują minimalny zakres idiolektu.
Idiolekt zależy także od ról społecznych, jakie przyjmujemy, a które wymuszają pewne formy językowe typowe dla nich, a nieodpowiednie dla innych. Potrzebna jest więc pewna socjolingwistyczna kompetencja. Sama znajomość języka, słownictwa, reguł gramatycznych nie wystarcza. Konieczna jest wiedza, co i w jakiej sytuacji powiedzieć wypada, a co nie wypada.
W samym akcie mówienia istotne są takie elementy, jak uczestnicy (nadawca, odbiorca), przekaz językowy (forma przekazu, kanał, kod, temat) i kontekst społeczny.
Uczestników komunikatu charakteryzują pewne stałe cechy, jak na przykład pochodzenie, grupa społeczna, zawód, wiek, płeć. Wpływają one na wybory językowe. Ważna też jest rola społeczna, jaką na przykład nadawca w danej chwili pełni – czy jest wykładowcą, czy rodzicem, czy partnerem, czy pracownikiem i tak dalej. Ta rola także wpływa na dobór środków językowych.
Na ten wybór wpłynie także wzajemna relacja nadawcy i odbiorcy, stopień zażyłości, długotrwałość znajomości. Także obecność osób trzecich może wpływać na dany komunikat.
Zasadniczo też nadawca stara się dobrać taki repertuar językowy, który będzie zrozumiały dla odbiorcy. Oczywiście w przekazie językowym istotne są też elementy pozajęzykowe, które także niosą znaczenie: gesty, mimika, wysokość tonu, akcent.
Komunikat też pełni różne funkcje, zazwyczaj wiele naraz, ale przeważnie jedna dominuje. Kiedy nadawca zdradza przed odbiorcą swoje odczucia, myśli czy oceny, realizowana jest funkcja ekspresyjna. Kiedy natomiast zależy mu, żeby wpłynąć na odbiorcę, na jego postępowanie lub poglądy, dominuje funkcja perswazyjna. Funkcja perswazyjna to główna funkcja przekazów reklamowych i zazwyczaj bardziej apeluje do uczuć niż do intelektu odbiorcy. Mogą się z tego brać różne nadużycia. Ze względu na temat przekazu pojawia się funkcja odniesieniowa – ważne jest to, co lub o czym się mówi, a więc treść. Ta funkcja powinna dominować, choć nie zawsze dominuje, w merytorycznych dyskusjach. Wpływa ona na jednoznaczność odbioru danej wypowiedzi. Kiedy tak nie jest, doszukujemy się tego, co powiedziano między wierszami albo co poeta miał na myśli.
Kod z kolei odnosi się do języka używanego przez nadawcę i wiele o nim mówi, między innymi wskazuje, do jakiej grupy społecznej należy, co jest czasami ważnym komunikatem dla odbiorcy.
Jeśli chodzi o kanał, to odróżniamy formę mówioną i pisaną, ale pierwotnym sposobem użycia języka jest mówienie (co także zdaje się dzisiaj ulegać zmianie, a przynajmniej zachwianiu).
Wreszcie forma przekazu językowego decyduje o tym, jak się mówi.
Każdy bowiem nadawca w określonej sytuacji posługuje się określoną odmianą językową i używa nieco innych form językowych, które zależą od sytuacji komunikacyjnej. Wyróżniamy różne warianty stylowe, o których decydują wzajemne stosunki nadawcy i odbiorcy oraz cały kontekst społeczny. Mówimy więc o stylu neutralnym, inaczej rzeczowym, o stylu formalnym, czyli instytucjonalnym, o stylu pełnym szacunku, stylu zimnym, czyli odpychającym, złośliwym, o stylu serdecznym, o intymnym lub stylu potocznym.
Świadomość tych stylów jest ważna, ponieważ pewne tematy mogą być realizowane tylko w pewnych wariantach, a w innych nie (co współcześnie nie zawsze jest przestrzegane), a więc na przykład dyskurs naukowy powinien bazować na wariancie neutralnym i rzeczowym, a także formalnym, trudno natomiast prowadzić go, wykorzystując styl intymny czy serdeczny.
Ten krótki przegląd złożoności aktu językowego ma na celu podnieść językową świadomość, wskazać, jak bardzo wyrastamy z języka i jak wrastamy w niego. Ma pokazać, jak wiele można z języka wywnioskować, dowiedzieć się o człowieku. Język bowiem rządzi się tymi samymi regułami, co wszelkie ludzkie działania. I równie dużo o człowieku mówi. Jest podstawowym elementem określającym ludzką tożsamość. Nie można więc ani nie rozumieć sposobu funkcjonowania języka, ani go nie doceniać. Termin homo loquens zobowiązuje.