Stres jest reakcją fizjologiczną na bodźce pochodzące z zewnątrz lub naszego wnętrza, które powodują stan napięcia. To sytuacja, w której nasz organizm daje nam sygnał do walki i ucieczki, broniąc się przed dyskomfortem, nowym, nieznanym doświadczeniem. To doświadczenie burzące naszą wewnętrzną równowagę. Stres może być mobilizujący i destrukcyjny ze względu na skutki, jakie przynosi.
Stres destrukcyjny powoduje dezorganizację, poczucie zagrożenia, zabiera skuteczność. Przyczyny tego rodzaju stresu mogą być różne: od fizycznych (np. choroba, hałas, tłok, katastrofy naturalne), przez społeczne (np. przeludnienie, brak zatrudnienia, problemy rodzinne, utrata ukochanej osoby, ciąża i poród), po przyczyny pochodzące z naszego wnętrza (brak wiary we własne siły, negatywne myśli o sobie, strach przed nowymi doświadczeniami itp.).
Natomiast stres mobilizujący daje ekscytację, dodaje energii, działa twórczo na nasz umysł, popycha nas do działania.
Stres może być też generowany na różnych poziomach i z różnym natężeniem. Mogą go wzbudzać codzienne sprawy: spóźnienie, konflikt w pracy, szkoła, drobne sprawy, które nie mają wielkiej siły rażenia. Mogą być też bodźce powodujące poważniejszy stres. Są to np. zmiana pracy, sytuacji życiowej (zawarcie związku małżeńskiego, narodziny dziecka) oraz takie, które oddziaływają na całe grupy społeczne i uderzają w najbardziej podstawowe wartości ludzkie, poczucie bezpieczeństwa, np. wojny, katastrofy naturalne, zamachy terrorystyczne. Stres z nimi związany jest tak ekstremalny i dotkliwy, że często może kończyć się zespołem stresu pourazowego, zostawiając długotrwały ślad w psychice człowieka.
Warto uświadomić sobie, że stres jest doświadczeniem dotykającym każdego. Jest naturalną reakcją człowieka. Co więcej, bez niego nie byłoby życia. Stres jest wręcz siłą napędzającą życie. W stresie odczuwamy stan gotowości, przyspieszone bicie serca, głębszy oddech (a tym samym lepsze dotlenienie), wyostrzenie zmysłów, koncentrację na określonej czynności lub celu, pocenie się, które jednocześnie reguluje ciepłotę ciała. Takie reakcje od zawsze pozwalały człowiekowi przetrwać w nowych warunkach.
Jak zatem radzić sobie ze stresem, by nie był on destrukcyjny, ale byśmy mieli kontrolę nad naszym życiem i mogli się rozwijać na miarę naszego potencjału?
Warto poznać kilka sposobów na ujarzmienie stresu. Najważniejsze, byśmy byli świadomi, że stres jest naturalną reakcją organizmu, nad którą trzeba się nauczyć panować. Nie jest to wiedza wlana, a im szybciej uświadomimy sobie, czym jest stres i jak można go opanować, tym lepiej dla naszej równowagi życiowej. Umiejętność rozluźniania napięcia, jakie powoduje stres, jest kluczowa. Jedną z najważniejszych prawd na temat redukowania stresu jest świadomość tego, co w moim życiu jest skuteczną metodą, by opanować napięcie. Dla każdego z nas to może być inny sposób. Warto poszukać tego, co cię uspokaja, pamiętając o tym, by metoda ta była zdrowa i nas nie niszczyła. Na przykład zajadanie stresu, picie alkoholu mogą prowadzić do poważnych uzależnień, z którymi trzeba będzie walczyć wraz ze specjalistycznym wsparciem terapeuty.
Przyjrzyjmy się zatem niektórym tylko sposobom na redukcję stresu.
- Trening autogenny Schultza – polegający na autosugestii, by rozluźnić mięśnie. Za pomocą myśli uświadamiasz sobie napięcie ciała i tego, że jesteś w stresie. Jego wymiar terapeutyczny osiąga się dzięki autonomicznemu układowi nerwowemu, reagującemu na aktywację mechanizmu walki i ucieczki. Myślami nakazujesz organizmowi się rozluźnić.
- Trening relaksacyjny Jacobsona – napinanie i rozluźnianie poszczególnych partii mięśni. Wraz z wdechem napinasz dany mięsień i utrzymujesz go w napięciu 5 sekund, by wraz z wydechem rozluźnić napięty wcześniej mięsień. W trakcie tego treningu skupiasz uwagę na tym, by znaleźć różnice między napięciem a rozluźnieniem.
- Sport – ruch, szczególnie na świeżym powietrzu, powoduje wydzielanie endorfin, które skutecznie relaksują, dając poczucie szczęścia. Ruch jest jedną z najprostszych dróg, by rozluźnić napięcie spowodowane stresem. Warto jednak zażywać tej metody regularnie, by zmniejszać amplitudy napięcia w stresie.
- Ciepła kąpiel, prysznic. To bardzo popularna metoda na rozluźnienie. Można dodać do niej aromatoterapię– piękny, kojący zapach w czasie relaksującej kąpieli ukoi nasze ciało i umysł.
- Słuchanie muzyki – niektórzy uważają tę metodę za tak prostą i ogólnodostępną, że warto, by każdy z nas znalazł muzykę, która potrafi przenieść nas w inny wymiar, odciąć się od stresogennego źródła i odprężyć.
- Kontakt z naturą – spacer, przytulanie się do drzew (drzewolecznictwo). Natura wyposażyła nas w niezwykłe narzędzia, byśmy byli częścią jej równowagi. Prowadzone badania pokazują, że nawet 3-minutowy spacer wśród drzew ma dobry wpływ na ciśnienie krwi i obniżanie poziomu stresu. Japończycy promują spacery wśród drzew i bezpośredni kontakt z nimi. Nazywają to shinrin–yoku, czyli „leśną kąpielą”. A wszystko po to, aby czerpać z drzew energię i zdrowie. Dyrektor Centrum Systemów Zdrowia i Projektowania Teksańskiego Uniwersytetu Rolniczo-Mechanicznego, Roger Ulrich, przeprowadził badania, w których wykazał korelację między widokiem na zieleń a zmianą stanu ducha i zdrowia u ludzi. Pacjenci po operacjach mający za oknem widoczną zieleń szybciej wracali do zdrowia niż ci, którzy byli jej pozbawieni. Przytulanie drzew zaleca się, by przejąć z nich ich pozytywną energię. Jednakże już sam kontakt z naturą jest na pewno drogocenny i przyspiesza relaksację.
- Chodzenie boso po trawie, piasku – to inna forma aktywowania wrażeń zmysłowych, które ułatwiają odprężenie. To nie tylko forma masażu, ale i wymiana energii z polem energo-magnetycznym ziemi. Spacerowanie boso, szczególnie po wilgotnym podłożu naturalnym (trawa, piasek), nie tylko redukuje stres, ale i poprawia postawę ciała, wymuszając prawidłowe ułożenie kręgosłupa, zmniejsza bóle głowy, poprawia poczucie równowagi i poprawia samoświadomość. Hartuje nas, co też poprawia walkę ze stresem.
- Masaż – jest jednym z najgłębszych i chyba najstarszych środków redukcji napięcia mięśniowego wywołanego stresem. Rozluźnianie mięśni poprzez ich masowanie wpływa na obniżenie nadwrażliwości związanej ze stresem. Obniża pobudliwość nerwów czuciowych skóry. Działa relaksująco, wytwarzana jest dopamina. Jednak należy pamiętać, że nawet najlepszy masaż nie będzie trwale skuteczny, jeśli nasz umysł nie poradzi sobie ze źródłem stresu.
Na koniec warto zaznaczyć, że jeśli nie umiemy sobie poradzić ze stresem i czujemy, że paraliżuje on nasze życie, uniemożliwia nam normalne funkcjonowanie, zaburza nasze życie tak znacznie, że zabiera nam całą radość – nie bójmy się szukać pomocy u terapeuty, który zna wiele sposobów na walkę ze stresem i nauczy nas, jak dobrać odpowiednie metody, by go redukować. Nauczy nas, jak radzić sobie z sytuacjami, które generują w naszym życiu destrukcyjne napięcie. Czasem metody mogą być bardzo proste, jednak jeśli nie umiemy ich odkryć sami – idźmy po poradę do specjalisty.