W rodzinie wielopokoleniowej czymś normalnym jest, że dzieci wychowywane są niemalże wspólnie przez wszystkich jej członków. Choć największy ciężar wychowania dziecka spoczywa na rodzicach, to nie da się bez innych powiązań rodzinnych czy społecznych obejść. Dziadkowie są naturalnym zaraz po rodzicach środowiskiem, w którym dziecko kształtuje swoją postawę, wartości. Jednak z doświadczenia wiemy, że nawet w najlepszej rodzinie tyle opinii na każdy temat, ile osób. Młodsze pokolenie często buntuje się lub podaje w wątpliwość podejście starszych członków rodziny. Trudno wywnioskować, kto ma rację, bo każdą taką sytuację należałoby przeanalizować osobno. Z pewnością takie jest prawo zarówno dziadków, jak i rodziców. Cel zazwyczaj mają ten sam – dobro dzieci (wnuków). Co jednak zrobić, by na linii rodzice – dziadkowie nie iskrzyło, ale by nawiązać nić porozumienia? Spróbujmy spojrzeć na zagadnienie z dwóch stron.
Racje rodziców:
- Rodzice powinni umieć wyznaczyć granice, na których im zależy w stosunku do podejścia do swoich dzieci. Rozpieszczanie jest domeną dziadków, ale rodzice oczekują od nich zdrowego rozsądku i umiaru i czasami konsultacji przy ważniejszych zakupach upominków, podejściu do danej sytuacji.
- Rodzice pragną większego zaufania, szacunku i zrozumienia dla swoich metod, podejścia do życia i jego organizacji.
- Ciągła krytyka i podważanie zdania czy autorytetu rodziców są powodem do ochłodzenia relacji z dziadkami. Rodzice oczekują wsparcia, niekoniecznie rady.
- Rodzice nie chcą negować swoich relacji i doświadczeń ze swoimi rodzicami, jednak oczekują szczerej rozmowy bez obawy o obrazę.
- Rodzice chcą mieć wpływ na organizację swojego wolnego czasu, świąt, nie czuć nieszczerej powinności.
- Rodzice pragną czuć pewną odrębność swojej własnej rodziny.
- Rodzice chcieliby prosić o pomoc nie tylko w sytuacjach, które tego wymagają, ale również kiedy pragną odpocząć bądź zadbać o relację małżeńską.
Racje dziadków:
- Dziadkowie chcieliby większej swobody w postępowaniu z wnukami, chcieliby być po prostu dziadkami, którzy czasem mają ochotę bez okazji coś kupić czy zorganizować swoim wnukom.
- Dziadkowie pragną wyrozumiałości ze strony rodziców, zrozumienia i szacunku wobec ich ograniczeń, a także zaufania, że chcą pomóc swoim dzieciom realizować się w ich roli rodziców.
- Dziadkowie chcą czuć się potrzebni. Nie chcą być tylko opiekunami swoich wnuków.
- Dziadkowie oczekują również szczerości, a nie tylko krytyki.
- Dziadkowie również pragną mieć wpływ na swój wolny czas, na organizację życia w swoim domu i zasady w nim panujące.
- Dziadkowie chcą czasem większego zainteresowania, a także informacji, co słychać u ich dzieci i wnuków.
- Dziadkowie chcą realizować się czasem w swoich innych rolach i chcą móc niekiedy odmówić pomocy w danej chwili.
Mianownikiem wspólnym jednej i drugiej strony jest wzajemny szacunek, zrozumienie dla swoich poglądów i zasad, zaufanie, że czasem nasze racje nie są atakiem wymierzonym w drugą stronę, ale raczej troską. Co ważne, trudno czasem w tak bliskich relacjach o prawdziwą szczerość, gdyż obawiamy się krytyki, nadmiernych emocji czy obrażania się. Najczęściej tak się dzieje, ponieważ nie dbamy o to, w jaki sposób się ze sobą komunikujemy. Nie wyzbywając się krytyki, wyższości, podniesionego tonu czy napastliwości, trudno o jasny i szczery przekaz. Pamiętać należy, że tylko komunikaty typu „ja” pozwolą nam wyrazić, o co tak naprawdę chodzi, bez konieczności domyślania się. Mówienie o swoich potrzebach nie jest niczym niewłaściwym, a przede wszystkim ich wyrażanie nie stanowi postawy do oskarżenia drugiej strony. Wyrażając swoje emocje i potrzeby w prosty sposób, przekazujemy, co mogłoby nam pomóc czy polepszyć naszą sytuację.
W dniu Święta Babci i Dziadka życzymy im nie tylko pociechy z wnuków, ale także dobrych relacji z ich rodzicami.