Pędzimy przez życie, mając nadzieję na lepsze i wspominając to, co miłego nam się już w życiu przydarzyło. Mamy też często nadzieję na to, że nam się polepszy. I tak odbijamy się między wspomnieniem a nadzieją i odwrotnie. Czy taki pęd ma sens? Ma, bo każdy czegoś od życia chce albo chciał.