„Zdrowie psychiczne dla wszystkich. Większa inwestycja – większy dostęp” – hasło Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego na rok 2020
Od 1992 roku Światowa Federacja Zdrowia Psychicznego obchodzi w październiku Dzień Zdrowia Psychicznego, co roku zwracając powszechną uwagę na różne zagadnienia z obszaru zdrowia psychicznego. Poruszano różne tematy, m.in. depresja jako globalny kryzys (2012), życie ze schizofrenią (2014), pierwsza pomoc psychologiczna (2016), promocja zdrowia i zapobieganie samobójstwom (2019).
Żeby zrozumieć potrzebę organizowania takich obchodów, należy uświadomić sobie, w jakim punkcie jesteśmy jako polskie społeczeństwo, ale i globalnie jako cała ludzkość.
W Polsce:
- Obecnie na zaburzenia i choroby psychiczne cierpi prawie 8 mln ludzi między 18–64 rokiem życia – czyli co 4 Polak jest w jakimś stopniu i obszarze dotknięty chorobą lub zaburzeniem psychicznym!
Na świecie:
- Jak donosi WHO, prawie 20% ludzkości cierpi na choroby lub zaburzenia psychiczne, co daje około 450 mln ludzi.
- Globalnie ludzie cierpią na około 360 jednostek chorobowych z obszaru psychiki.
- Co 40 sekund ktoś umiera, popełniając samobójstwo, co rocznie stanowi około 800 000 przypadków (to więcej niż liczba osób umierających w wyniku wojen i zabójstw każdego roku).
- Samobójstwo jest najczęstszą przyczyną śmierci wśród osób między 15–29 rokiem życia.
- 79% samobójstw na świecie ma miejsce w krajach o niskich i średnich dochodach.
- Roczne koszty bezpośrednie z powodu zapadania pracowników na depresję to około 617 mld euro (Europa).
- Problemy zdrowia psychicznego są jednym z głównych powodów niepełnosprawności oraz przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.
Jak widać, potrzeby w tym obszarze są ogromne. Według Światowej Federacji Zdrowia Psychicznego zaburzenia psychiczne staną się w najbliższym czasie jednym z głównych problemów zdrowotnych na świecie. Eksperci już 20 lat temu bili na alarm. A w obecnej sytuacji globalnego zagrożenia COVID-19 – staje się najbardziej palącym obszarem zdrowia. Poziom niepokoju, stresu, przeżywanej śmierci i żałoby, destabilizacji emocjonalnej, socjalnej, gospodarczej wielu rodzin oraz społeczeństw powoduje kryzys na skalę, jakiej do dziś nikt nie znał. Będzie się on pogłębiał, jeśli nie podejmiemy szeroko pojętych wspólnych działań na rzecz zdrowia.
Dr Ingrid Daniels (prezes Światowej Federacji Zdrowia Psychicznego) w przemówieniu z 20.10.2020 r.[i] podkreśla, że nie mamy już czasu na zastanawianie się, co zrobić, by poprawić globalnie stan zdrowia psychicznego. Sytuacja jest katastrofalna. W dobie pandemii stoimy wobec największego na świecie kryzysu zdrowia psychicznego. Nakłady na zachowanie zdrowia poprzez powszechne ubezpieczenie zdrowotne są jednym z priorytetów WHO. Oznacza to, że każdy człowiek bez względu na zamieszkanie i sytuację finansową powinien mieć równy dostęp do najwyższej jakości usług w zakresie zdrowia psychicznego. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy podstawowa opieka zdrowotna przyjmie całościowe podejście do zdrowia i dobrego samopoczucia jednostek, grup, rodzin i całych społeczności. Rządy, zwiększając nakłady na podstawową opiekę zdrowotną, muszą inwestować także w zdrowie psychiczne, reagując na skutki pandemii COVID-19 w tym obszarze. Musimy wzmocnić działania poprzez sojusze, partnerstwo, wspólne programy, by zapewnić priorytet działaniom w tej kwestii. Gospodarcze skutki pandemii są tak duże, że zaniechanie działań w zakresie dobrostanu psychicznego, zapobieganiu i leczeniu zaburzeń i chorób psychicznych narazi ekonomię światową i gospodarki wszystkich krajów na jeszcze większe straty. Dlatego nie możemy zaniechać lub spychać na dalszy plan troski o zdrowie psychiczne. Już w 2018 Światowe Forum Ekonomiczne podkreślało nasilanie się zaburzeń psychicznych w każdym kraju. Prognozowane koszty strat gospodarczych (w latach 2010–2030) szacowane były na 16 bln, a w obecnej sytuacji będą z pewnością jeszcze wyższe.
Dlatego to czas działania – odkrycia na nowo siły współpracy, uruchomienia twórczych pokładów jednostek i grup pracujących na rzecz poprawy zdrowia psychicznego. Na kryzys trzeba reagować niezwłocznie, mimo trudności wynikających z dystansu społecznego, blokad, lockdownu. Trzeba szukać twórczych i efektywnych rozwiązań, właściwych reakcji na wzrastające potrzeby problemów psychicznych, a w sytuacjach nagłych – skutecznej interwencji, by nikt nie pozostał bez specjalistycznej pomocy.
Obecny kryzys uświadamia społeczeństwa, jak często i jak wiele osób dotykają problemy psychiczne. Częściej mówi się o trudnych reakcjach na traumatyczne doświadczenia, przedłużających się okresach izolacji, lękach, napięciu i długotrwałym stresie wywołanym COVID-19. Zaburzenia nastrojów, stany depresyjne, lęki nie są już dziś zepchnięte na margines wstydliwych tematów informacji medialnych. Czy jednak to wystarczy? Z pewnością nie.
Nie ma zdrowia bez zdrowia psychicznego
Jak widać, zdrowie psychiczne staje się więc obecnie największym wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Już w 2017 roku WHO w jednym z celów zrównoważonego rozwoju uznało za kluczowe zmniejszenie o jedną trzecią (do 2030 r.) przedwczesnej umieralności z powodu chorób niezakaźnych dzięki profilaktyce i leczeniu oraz promowaniu zdrowia psychicznego i dobrostanu. Zdrowie psychiczne jest gwarantem i podstawą funkcjonowania jednostki. Daje jej możliwość rozwoju własnego potencjału, radzenia sobie z normalnym poziomem stresu, pozwala efektywnie pracować i być wydajnym oraz budować zdrowe społeczeństwo.
Dlatego działania na rzecz dobrostanu psychicznego muszą być podejmowane w wielu sektorach. WHO[ii] wskazuje państwom członkowskim m.in. na konieczność wdrażania strategii promocji i profilaktyki zdrowia psychicznego (w 80% państw członkowskich powinny działać przynajmniej 2 krajowe programy promocji i profilaktyki zdrowia psychicznego, zalecane jest też obniżenie wskaźnika samobójstw do 10% we wszystkich państwach). Drugim celem ma być wzmacnianie systemów informacji, dowodów naukowych i badań dotyczących zdrowia psychicznego. Priorytetami muszą być: poprawa zdrowia psychicznego, rozszerzenie działań w sektorze profilaktyki i promocji, poszanowanie osób z problemami zdrowia psychicznego, ich wspieranie i integracja społeczna, przeciwdziałanie ich dyskryminacji i izolacji, wzmocnienie i ułatwianie dostępu do wysoko wyspecjalizowanych, kompetentnych i dostępnych cenowo świadczeń opieki zdrowia psychicznego bez pomijania kogokolwiek, w tym migrantów i imigrantów.
Powyższe działania i strategie światowych organizacji nie będą skuteczne, jeśli nie zaczniemy sami budować w sobie wrażliwości na zagadnienia problemów psychicznych; jeśli nie zaczniemy rozmawiać o chorobach i zaburzeniach psychicznych jako części naszego życia w rodzinach, ale i w przestrzeni publicznej. W zdecydowanej większości możliwe jest ich kontrolowanie i zachowanie normalnego stylu życia i pracy, jeśli w odpowiednim czasie zareagujemy i zwrócimy się o pomoc do specjalisty. Biorąc pod uwagę statystyki, prawie każdy z nas doświadcza jakiegoś zaburzenia psychicznego osobiście lub styka się z nim w najbliższym otoczeniu. Dlatego warto się edukować w tym obszarze, warto zdobywać wiedzę, ale przede wszystkim nie warto demonizować doświadczeń związanych z problemami psychicznymi.