Żałoba jest czasem przeżywania straty i akceptacji nowej sytuacji po odejściu kogoś bliskiego. Im bliższa osoba, tym czas i siła przeżywania żałoby mogą być dłuższe i intensywniejsze.
Generalnie jednak żałoba przybiera swoiste etapy. Towarzyszą jej też różne emocje:
- Wstrząs – szczególnie, gdy śmierć przychodzi nagle, niespodziewanie. Ale nie tylko. Ten stan napięcia może trwać klika dni, godzin, minut. Czasami towarzyszy mu wyparcie tego, co się stało, stan zagubienia, niepokoju, a nawet poczucia odrealnienia.
- Dezorganizacja, stan „zapadnięcia się w sobie” to długi, trwający nawet do 6 miesięcy lub dłużej okres, kiedy osoba pogrążona jest w żałobie, doświadcza smutku, tęsknoty. W tym czasie pojawiają się bardzo różne uczucia: gniew na osobę zmarłą, złość, żal, dojmujące poczucie osamotnienia, straty, niesprawiedliwości, poczucie winy. Przy bardzo intensywnych emocjach mogą pojawić się nawet lęki, zaburzenia snu, apetytu, stany depresyjne, apatia.
- Adaptacja – to stopniowe przechodzenie do pogodzenia się ze stratą, ustawanie intensywnych uczuć i emocji oraz powolny powrót do codziennych aktywności i relacji społecznych. To wychodzenie do innych i powolny proces organizacji życia bez utraconej osoby. Często w tej fazie rocznice urodzin, imienin, śmierci związane są z nagłym powrotem smutku i wybuchu żalu.
Jak długo może trwać żałoba?
Psychologowie podają, że może trwać do dwóch lat po pogrzebie. Ale jest to sprawa indywidualna. Jeśli jednak trwa dłużej, przyjmuje intensywniejsze formy, prowadzi do pogłębionych stanów emocjonalnych – należy zasięgnąć rady specjalisty.
Jak więc możemy towarzyszyć bliskim, rodzinie, znajomym, przyjaciołom, uczniom w przeżywaniu żałoby?
Daj przestrzeń i czas
Najważniejsze jest pozwolenie osobie w żałobie przeżywać ten trudny czas, bez względu na bliskość relacji z osobą w żałobie. Jeśli jest to osoba w rodzinie, to nie oczekiwać od niej angażowania się w spotkania rodzinne. Dać jej czas i przestrzeń na przeżywanie smutku i osamotnienia. Jeśli jest to uczeń, który utracił rodzica, rodzeństwo, przyjaciela – dać mu czas na ponowne wdrożenie się w obowiązki szkolne, np. nie oczekiwać od niego zobowiązań na poziomie innych uczniów, szczególnie w pierwszym etapie żałoby.
Zachowaj etykietę i zasady społeczne w miejscu pracy
W przypadku kolegi z pracy, pracownika warto zapewnić taką osobę o wsparciu, przejąć część jej obowiązków w pierwszych dniach po doświadczeniu śmierci bliskiego. W przypadku żałoby przeżywanej przez pracownika pracodawca powinien zaproponować urlop lub wsparcie psychologiczne – jeśli widać, że okres ten jest dla niego szczególnie trudny. Cenne może być też wsparcie materialne (z puli socjalnej), jeśli jest potrzebne. Jeśli żałobę przechodzi pracodawca, warto wysłać delegację na pogrzeb oraz z kondolencjami w pierwszych dniach po informacji o śmierci. Warto też zachowywać odpowiednią etykietę, jaka obowiązuje w pracy – nie wchodzić nadmiernie w osobiste tematy, ale również nie udawać, że nic się nie stało.
Utrzymuj kontakt
Należy utrzymywać z osobą po stracie naturalny kontakt. Często w wyniku traumy, w pierwszych dniach po informacji o śmierci bliskich osoba w żałobie może nie pamiętać, że ktoś się z nią kontaktował. Może zapomnieć oddzwonić. Może też nie chcieć kontaktu. Psychologowie zgodnie twierdzą, iż nie należy zbytnio ulegać takim zapewnieniom i jednak podejmować próby kontaktu.
Pomagaj w zwykłych i codziennych czynnościach
Często osoba pogrążona w smutku zapomina zjeść posiłek, chudnie, nie wychodzi na spacery. Czasami zaproponowanie zrobienia zakupów, wizyta i wspólne wypicie herbaty, zjedzenie posiłku czy wspólny spacer są najlepszą formą obecności i towarzyszenia.
Unikaj dobrych rad
W rozmowach powinniśmy unikać dawania dobrych rad: „nic się nie stało; takie jest życie; poradzisz sobie; weź się w garść; jeszcze będziesz mieć męża, żonę, dziecko; inni mają gorzej” itd. Mogą one oddalić nas od osoby w potrzebie i jeszcze spotęgować jej przeżywanie smutku po stracie i osamotnieniu.
Co powinno nas niepokoić?
Całkowity brak reakcji na śmierć osoby bliskiej. Może świadczyć o wyparciu faktu śmierci i prowadzić do różnych zaburzeń emocjonalnych lub do trudnego do kontrolowania wybuchu emocji w późniejszym czasie, będącego swoistą bombą z opóźnionym zapłonem. Drugą skrajnością jest bardzo długo trwająca trauma po śmierci bliskiej osoby, brak zmiany i łagodzenia emocji po stracie bliskiej osoby. Może temu towarzyszyć: mówienie o końcu swojego życia, braku sensu życia, odebraniu sobie życia, nadmierne zażywanie leków, alkoholu, brak kontaktu z rzeczywistością, trwałe zaburzenia snu, jedzenia, porzucenie pracy, szkoły, studiów. Wtedy z całą pewnością osoba będzie potrzebowała wsparcia profesjonalisty (terapeuty, psychologa).
Asystent w żałobie
W Polsce nie ma jeszcze funkcji asystenta w żałobie. Ale w niektórych krajach, jak np. w Niemczech, od 20 lat funkcjonuje zawód towarzysza w żałobie (Trauerbegleiter). Jest to osoba, która po przygotowaniu i kursie towarzyszy osobom w tych trudnych chwilach. Wspiera ich nie tylko w kwestiach załatwienia formalności związanych ze śmiercią. Jest swoistym łącznikiem pomiędzy takimi instytucjami, jak szpital, hospicjum, zakład pogrzebowy, parafia. Często osoby w pierwszym momencie po śmierci bliskiego nie są gotowe na załatwienie niezbędnych formalności. Dlatego asystent w żałobie nie tylko pomaga w kwestiach formalnych, ale także towarzyszy w trudnych chwilach pożegnania, wspiera psychicznie i emocjonalnie. Jednym z kluczowych założeń takiej funkcji jest prawda, że żałoba nie jest chorobą, ale stanem kryzysu egzystencjalnego, który każdy człowiek w swoim życiu przechodzi.
Grupy wsparcia, psycholog, telefon wsparcia
Bywa i tak, że nie czujemy się na siłach towarzyszyć osobie będącej w trakcie żałoby. Warto wtedy zaproponować spotkanie z psychologiem, skorzystanie z grupy wsparcia dla osób w żałobie, warsztatów dla osób w żałobie lub skorzystać z telefonu wsparcia dla osób w żałobie 800 108 108.